Toyota Land Cruiser to samochód terenowy, a warunki jakie by nie były nie robią na nim wrażenia, doskonale się sprawdza, przy największych śnieżycach- daje pewność dojechania do celu.. Powoduje to przede wszystkim błogi spokój u kierowcy i pasażerów. Na asfalcie też nie jest źle, pojedzie 160 km/h nie zaprotestuje, ale w śnieżyce raczej nie warto się spieszyć. Nie są na pewno przeznaczone do szybkiej jazdy po autostradach. Kompromis między terenówką, a osobówką wygląda właśnie tak. Czujesz się bezpiecznie, inni kierowcy zachowują respekt jakbyś jechał tirem, ustępują trasy, wpuszczają do ruchu.
Jak każde auto Land Cruiser Toyota ma też swoje wady, takie jak: złe wyciszenie wnętrza pojazdu i przeniesienie drgań na drążek zmiany biegów. Pojawiają się również takie wady jak: ciężko wciskane sprzęgło, czasami boli noga. Dla bardziej wymagających fotele mogły by być wygodniejsze.
Raczej bezawaryjny – to terenówka z krwi i kości, z ramą reduktorem, stałym napędem na obie osie i niezwykłym przeniesieniem napędu na każde koło. Zaleca się kupować tylko i wyłącznie z automatem. Kamera cofania też się niezwykle przyda. Fotele w skórze są zdecydowani wygodniejsze. Wielu zwolenników na stara wersja Toyoty Land Cruiser. Za całkiem dobre pieniądze dostajemy samochód, który pojedzie zawsze i wszędzie, wszystko się do niego zmieści, a przede wszystkim jest bezpieczne dla całej rodziny. Miłe jest to, że siedzi się wysoko i w trasie wszystko widać.